[ Pobierz całość w formacie PDF ]

książę.  Gdybym cię wtedy stracił, los by mi
odebrał coś najcenniejszego na świecie.
Nie czekał na jej odpowiedz i znowu zaczął ją
całować. Całował ją, aż poczuła, że nie przeby
wa na ziemi, ale unosi się wraz z nim prosto do
nieba. Otaczało ich boskie światło, które mogło
pochodzić tylko od Najwyższego.
 Czujesz, że morze jest o wiele spokojniej
sze?  powiedział książę po dłuższej chwili.
 Możliwe, że tylko tak mi się wydaje, bo je
stem szczęśliwy i zniknęły wszelkie niepokoje,
wątpliwości i obawy. Może pospacerujemy po
pokładzie? Jutro przybijamy do Gibraltaru. 
Spojrzał na nią pytająco.
 Chcesz, abyśmy stamtąd wrócili?
 Właśnie się nad tym zastanawiałem 
odparł książę.  Mamy szansę poznać się lepiej
i nie będziemy musieli nikomu niczego wyja-
170
scandalous
śniać. Jeśli się zgodzisz, najdroższa, to popłynie
my do Aleksandrii.  Zobaczył, jak się rozja
śniają jej oczy.  Być może lepszym pomysłem
jest miesiąc miodowy w Indiach  dodał, zanim
zdążyła mu odpowiedzieć.  Wtedy mogłabyś
mi pokazać miejsca, które odwiedzałaś z ojcem.
Ja też mam tam paru przyjaciół. Chciałbym, byś
ich poznała.
Vina wpatrywała się w niego ze zdumie
niem.
 Mówisz poważnie?
 Jak najbardziej  odparł książę.  A po
nieważ nie mogę przybyć do Indii sam z piękną
młodą kobietą, choćby nawet była moją narze
czoną, proponuję, abyśmy wzięli ślub jutro w Gi
braltarze.
 To możliwe?  spytała niepewnie.
 Nie przychodzi mi do głowy nic wspa
nialszego od małżeństwa z tobą  odparł ksią
żę.  Ale z niechęcią myślę o uroczystym ślu
bie, na którym wszyscy nasi znajomi będą się
zastanawiać, dlaczego właściwie się pobiera
my, wyciągając przy tym zupełnie niewłaściwe
wnioski! Na co mamy czekać?  spytał naglą
co.  Kocham cię i wiem, że ty mnie kochasz.
Skoro mogłaś uciec, ja też mogę to zrobić. A jeśli
ktoś będzie narzekał, my nie będziemy go słu
chać.
171
scandalous
Vina znowu się zaśmiała i mocniej przytuliła
do niego.
 Ja też obawiam się wielkiej pompy... By
może nikt by tego nie zrozumiał... a zwłaszcza
stryjenka Marjorie... ale żałuję, że jesteś księ-
ciem.
 Nic na to nie mogę poradzić  odparł
z krzywym uśmiechem.
 Wiem  zgodziła się Vina.  Lecz gdy
byś był zwyczajnym człowiekiem, nikogo by
nie zdziwiło, że mnie poślubiasz... Nikt by nie
pomyślał, że wychodzę za ciebie dla twojego....
tytułu.
 Czy to ma znaczenie, co sobie pomyślą?
 spytał książę.  Nie żenię się z tobą, ukocha
na, dla twojej fortuny czy klejnotów... i wierzę,
choć to zarozumialstwo z mojej strony, że ko-
chasz mnie bez względu na to, kim jestem.
 Kocham cię, bo jesteś najcudowniejszym
człowiekiem, jaki kiedykolwiek chodził po zie-
mi  powiedziała Vina namiętnie.  Moja in-
tuicja, a ty też jesteś nią obdarzony, podpowiada
mi, że kochaliśmy się w innych wcieleniach...
Wiem, że życia mi nie starczy, aby odkryć, jaki
jesteś wspaniały!
Księciu zabrakło słów, więc ją pocałował.
Zrozumiał, że właśnie tego zawsze pragnął. Kie-
dyś myślał, że nigdy nie znajdzie kobiety, która
172
scandalous
go pokocha dla niego samego i na dodatek bę
dzie wolała, aby nie był księciem. Przyzwyczaił
się do kobiet, które za nim biegały. Wiedział, że
im się podoba jako mężczyzna i jako namiętny
kochanek, ale blask Quarrington i jego pozycji
społecznej dodaje mu szczególnego uroku. Był
bardzo bystrym obserwatorem, więc zrozumiał,
że Vina kocha go zupełnie inaczej niż tamte ko
biety. Uwierzył jej, kiedy powiedziała, że mogą
podróżować dookoła świata jako para zwyczaj
nych ludzi. Całe życie szukał swojej lepszej po
łowy i chociaż nie potrafił tego ubrać w słowa,
czuł, że spotkało go ogromne szczęście. Całował
Vinę i uświadamiał sobie, że jest bardzo młoda,
niezepsuta i niewinna. A właśnie te przymioty
pragnął znalezć w żonie i zdawał sobie sprawę,
że los obdarzył go ideałem. Dzięki jej fortunie
i jego pozycji mogli uczynić wiele dobrego na
świecie, zwłaszcza w Indiach i w Anglii.
 Kocham cię, najdroższa  wyszeptał.
Było to nie tylko wyznanie, ale przysięga, której
zamierzał dotrzymać do końca życia.
Rankiem statek wpłynął do portu w Gibral
tarze. Skała Gibraltarska oblana złotymi pro
mieniami słońca sprawiała imponujące wraże
nie. Morze było niebieskie. Vina przyglądała
się banderze Wielkiej Brytanii powiewającej na
173
scandalous
wietrze i ludziom czekającym, aż statek przybije
do brzegu. Wydawało jej się, że trafiła do krainy
baśni. Stała obok księcia na pokładzie. Wsunęła
palce w jego dłoń, a on spojrzał na nią z uśmie
chem.
 Jakie masz plany?
 Opowiem ci o nich trochę pózniej. Zoba
czysz za chwilę, Hodgson jako pierwszy stanie
na brzegu i wypełni moje polecenia.
 Zaintrygowałeś mnie.
 Najpierw musimy kupić dla ciebie ob
rączkę ślubną. Nie sądzę, aby to było trudne. Nie
chcemy też budzić niczyjej ciekawości.
 Nie, oczywiście, że nie  zgodziła się
z nim Vina, oglądając się przez ramię.
Wróciła do swojej kabiny. Dwie godziny póz
niej spotkała księcia na pokładzie i razem wy
szli na brzeg. U jubilera kupił jej obrączkę i duży
akwamaryn, który obejrzała z zachwytem.
 W domu jest wiele pierścieni, które no
siły panny młode w mojej rodzinie. Jak sądzę,
nie mogą się równać z klejnotami należącymi
kiedyś do maharadżów. Ale ten kamień, naj
droższa, jest zaledwie drobnym znakiem mojej
miłości i wdzięczności za szczęście, które już
mi dałaś.
Spojrzała na niego z takim wyrazem oczu, że
zapragnął ją całować.
174
scandalous
 Dokąd pójdziemy teraz?  zapytała, kie
dy wyszli ze sklepu.
 Ksiądz dziekan już powinien na nas cze
kać w katedrze, gdyż załatwiłem wszystkie
formalności z gubernatorem  odparł książę.
 Byłoby lepiej, gdyby nasze rodziny od nas się
dowiedziały o tym, co się stało, a nie z gazet,
więc wezmę ślub po prostu jako Alveric Quary.
 Obrzuciła go zdziwionym spojrzeniem. 
Oczywiście, tak się nazywam, bez wszystkich
tytułów i ozdób. Jeśli będziemy sprytni, dzien
nikarze przebywający w Gibraltarze ani przez
chwilę nie będą podejrzewać, że wydarzyło się
coś szczególnego.
 To o wiele bardziej ekscytujące niż ślub
u Zwiętego Jerzego przy Hanover Square 
uśmiechnęła się.
Książę pomyślał, że niewiele kobiet, wy
chodząc za niego, by tak uważało. Raz jeszcze
się przekonał, że Vina jest niezwykła, inna od
wszystkich ludzi, których do tej pory znał.
Weszli do kościoła. Był pusty. Zastali w nim
tylko Hodgsona i księdza dziekana modlącego
się przy ołtarzu. Ktoś grał cicho na organach.
Gdy Vina z księciem znalezli się w środku świą
tyni, Hodgson podał jej bukiet białych kwiatów.
Ruszyli nawą, a ksiądz wstał z klęczek i czekał
na nich. Był to starszy człowiek, który odprawił
175
scandalous
uroczystość z taką prostotą i szczerością, że Vina
czuła, iż każdym słowem ich błogosławi. Książę
nałożył jej obrączkę na palec. Pomyślała, że to
odpowiedni symbol ich uczucia. Dowód, że za
wsze będą razem i nic ich nie rozdzieli. Klęka [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • angela90.opx.pl
  • Archiwum