Wyszukano 1001 fraz

028.Miller_Linda_Leal_Smiale_posuniecia
ludzi ogarniętych amokiem z powodu przedświątecznych zakupów.- Nie, wejdzmy do środka - powiedziała dzielnie.Jordan uśmiechnął się i obszedł auto, aby otworzyć jej drzwiczki. Wysiadając,niechcący otarła się o niego. Poczuła głęboko w sobie ...

Camilleri Andrea Komisarz Montalbano 08 Cierpliwość pająka
około... Panie doktorze, proszę wybaczyć. Chcę rozmawiać tylko z panem. Mam więc przyjechać do komisariatu? Nie musi pan sobie sprawiać tyle kłopotu. Rozumiem. Proszę w takim razie wstąpić do mnie około dwudziestej, dobrze?Mieszkam przy ulicy... ...

Alessandro Manzoni Il conte di Carmagnola
che pugnava per lui, ridivenirlodopo averlo sconfitto! Avvicinarsia quella man che in questo asilo istesso 170comprò un pugnal per trapassargli il petto!L odio solo, o signor, creder lo puote.Ah! qual sia la cagion che innanzi a questotemuto seggio fa trovarmi, un ...

Debbie Macomber Wielka tajemnica
zdenerwowana.- W porządku - zgodził się szybko.- Natomiast możemy omówić sprawy bezpiecznego seksu - oznajmiła belferskim tonem.Steve z nieskrywaną satysfakcją przyglądał 201się, jak twarz Meg przybiera kolor palonej cegły.- Linds, to krępujące. ...

Edward Balcerzan Poezja polska 1918 1939
objawia się w akcie łaski. Tezy uczonych wymagały dowodów; prawdy wiary każda osobaludzka, obdarzona wolną wolą, mogła przyjąć lub odrzucić. Rozdział między wiedzą a wiarąpowinien był zapobiegać wznowieniu dawnych (tragicznych w skutkach) ...

flash 5 advanced workbook
Folder:." Experiment by changing the Sound Export Settings, testing the movie each time and notingthe change in file size. In this example, changing from MP3 to Raw compression hasincreased the SWF file size from 96KB to 211KB." Set the sound compression back to MP3." Now we ...

00_Program nauki_Technik mechanik 311 20
oprzyrządowania, narzędzi, sprawdzianów i parametrów skrawania oraz97 zapoznać uczniów z ramowymi procesami technologicznymi typowychczęści maszyn i procesami technologicznymi montażu maszyni urządzeń.Projekty dotyczące opracowywania ...

Boruń Krzysztof Próg nieśmiertelnosci
szczegółów. To przecież już ponad sześć lat. Czas zaciera kontury...Czułem, iż Alberdi wzbrania się raczej pro forma. Rozumiem, ale może jednak ksiądz spróbuje sobie przypomnieć. Wszystko możemieć znaczenie... Niech się pan nie spodziewa ...

00000215 Konopnicka O krasnoludkach i o sierotce Marysi
chleb rozczynią, to na kołowrotku przędą tak cudnie, że się ta przędza jak srebro mieni.Czasem i z izby wyjdą, do stajni zajrzą, koniom drobniutko grzywy posplatają, zgrzebłem wyczyszczą,że się na nich ta siartka jak woda świeci...Jest żniwo, to na ...

Cook Robin Inwazja
Beau omiótł wzrokiem otoczenie. W ciągu ostatniej doby wykonał kawał roboty. Cieszyłsię, że poza krótką drzemką nie potrzebował już normalnego snu. Inaczej wszystko to niebyłoby możliwe.W cieniu drzew, ale i na skąpanych słońcem trawnikach ...

G.K.Chesterton Orthodoxy
all that is called  Christian, especially in its attitude towards resistance and fighting. Thegreat sceptics of the nineteenth century were largely virile. Bradlaugh in an expansiveway, Huxley, in a reticent way, were decidedly men. In comparison, it did seem ...

Delinky Barbara Dom na klifie
dręczył mnie w Maine, nasilił się. Tak długo żyłamz dala od świateł i zgiełku, że zle się tu czułam.Miałam wrażenie, że jestem kimś całkiem innym,nie tą Jill Moncrieff, którą wszyscy znali.Może dlatego nie miałam wyrzutów sumieniaz powodu ...

Gold Kristi Doktor zwany Pożądaniem
87SR - Byłam za bardzo ufna - poprawiła. - A on był mi-strzem w sprawianiu, by kobieta czuła się wyjątkowa.Obsypywał mnie prezentami, był troskliwy, szeptał mi-łe słówka i...- Był wspaniałym kochankiem?- Bardzo przeciętnym. - Michelle roześmiała ...

Liu M. Marjorie Maxine Kiss 04 Zbroja z róş
dwadzieścia minut dotarcie do głównego wejścia pogotowia, lecz nie do środka.Krążyłam wokół szpitala, dopóki nie znalazłam małego murku by na nim usiąść,siedząc tak w cieniu oglądałam samochody i ludzi. Bezdomny spał natekturowej płycie ...

ALCHEMY REDISCOVERED
and my good things are better than all other good things, I give freely, and reward theintelligent with joy and gladness, glory, riches, and delights, and them that seek after me Imake to know and understand, and to possess divine things.'p. 142"Behold, that which the ...

Anne Marsh Hunters Mate 01
foolish to believe he was."One of yours," she agreed.In their male forms, the Guardians were beautiful. They had the same eerie sort of beauty thathad attracted her to Jafar. Tall and muscular, they had the same golden skin and dark, flashingeyes. They were all hard planes ...

J.C. & Barb Hendee D 3 Sister of the Dead (BD) (v1.2)
and Leesil's own wariness sharpened."What is it you want?" Magiere finally asked.Page 177 ABC Amber Palm Converter, http://www.processtext.com/abcpalm.html"Swear to tell my master that it was I who found you, I who sent you to himand no one else. Do this and I might ...

68 Fortuna i miłość Morgan Sarah
nigdy wcześniej w \adnym nie byłaś, prawda? Ja... nie powiedziałam... \e nie byłam w \adnym nocnym klubie. Owszem, powiedziałaś. I wiele innych fascynujących rzeczy, którebardziej szczegółowo zacznę zgłębiać od dzisiaj. Muszę wykonać ...

Ziółkowski Jan Złota przędza. Opowieści mazurskie i kaszubskie
bardziej oblicze niewiasty rozmiłowanej w nieróbstwie i słodyczy kłamstwa. Ale czyż miałajakiś wybór? Zgoda  rzekła.  Byle daj moc robienia złota ze słomy!Wtedy lataniec wyjął z kieszeni złote rękawice i podał księżnie. Pracuj w nich, pani  ...

Alvtegen Karen Zdrada
wspierali, sprzymierzeni przeciw weekendowej nieobliczalności ojca.Ojciec miał takie oczy jak wtedy, gdy się napił. Kiedy stawał się kimś obcym.Ayknął ze szklanki. Mama zobaczyła ślad szminki na koszuli. Dlatego się dąsa.Wydało się. Choć nie ...

Traci Briery & Mara McCuniff The Vampire Memoirs (lit)
what? What was I so desperate to eat? The images of food flashing through mymind did nothing for my appetite, and yet I couldn't help staring at thisgirl. And she watched me, too, with her frightened eyes, and she opened hermouth a few times as if to speak, but said nothing, and ...

Verne Juliusz Latarnia Na Koń
Wyciągnął się pod ścianką groty, tak że mógł wszystko widzieć, sam niebędąc widziany, i patrzył w stronę zatoki. Aódz z czterema ludzmi płynęła z prądem. Dwaj wiosłowali z przodu, dwajinni, z których jeden trzymał ster, umieścili się z ...

Lois McMaster Bujold 02 Shards Of Honor
thing was illegal.""But necessary, sometimes. The data are much purer if the subject is not awareof the observation. It's considered sufficiently ethical if permission isobtained post facto.""Post facto permission, eh?" Cordelia purred. Fear and fury wound a ...

Cole Allan & Bunch Christopher Sten Tom 6 PowrĂłt Imperatora
jakichkolwiek pomocy. Stenowi wydawało się z początku, że to dobry sposób na popełnieniesamobójstwa. Aż tak zdesperowany nie był. Jednak po pewnym czasie odnalazł we wspinaczcenutę miłego szaleństwa. Za cel wybrał pionową igłę skalną na ...

Flint, Kenneth S
proved that, even to them. With all our powers we were nearlydefeated.""We had to come back to Eire," Findgoll insisted. "It was our dream.For all of those years in the Four Cities, it was our only dream.""The dream of the Sons of Nemed, you mean. I had no memories of thisland. My ...

Dalton Reed [All Things Impossible 01] Crown of the Realm 2e (pdf)
Kaleb landed on his feet, knife ready. But, those axes that cut the wood were angled towardhim, and the dwarves holding them were obviously not alarmed by the tiny blade. Up, now, young ones, a gruff voice ordered. A bearded dwarven warrior steppedforward out of the ranks. ...

Aldiss Brian Wilson Mroczne lata świetlne
którego radiowy maszt celował wdzięcznie w niebo, a obok niego ośmiopokojowy budynek z prefabrykatów, zaprojektowany jako lokumAinsona. Dwa pokoje tworzyły przestrzeń mieszkalną, pozostałe mieściłyaparaturę, której Aylmer mógłby potrzebować ...

JoAnn Ross Zwycięski sezon
piłkę wiecznie. Dlatego skończyłem studia. - Potrząsnąłgłową. - Niektórzy chłopcy nie potrafią myśleć o niczym pozakolejnym meczem. Pewnego dnia lądują na ławcerezerwowych, zastanawiając się, co będą robić dalej. Nie chcętakiego finału. ...

39. Douglas Gail Namiętności 39 Dama w Teksasie
labiryntem nie do przejścia. Poza tym MASH grano na innym kanale.Wreszcie pokazała się reklama. Matt usiłował powiedzieć coś doDarlene. Pytanie o ukończoną szkołę nie nadawało się doprzełamywania lodów z tą szczególną dziewczyną. Zdawkowe  Kto ...

James Fenimore Cooper Autobiography Of A Pocket Handkerchief (PG) (v1.0) [txt]
curiosity, she exacted of them both promises not to speak of me to theirgoverness."But why not, Julia?" asked the inquisitive little Jane, "MademoiselleHennequin is SO good and SO kind, that she would be glad to hear ofyour good fortune."Julia had an indistinct view of her ...

Bonnie Jo Campbell Women and Other Animals Stories (pdf)
Barb couldn't help but notice how pretty Martha's legs were, as long and tan as a teenager's. No hint of cellulite or varicosities. Martha released the man to stumble out into the night."Does my face look O.K.?" asked Martha.Barb felt a breathless panic. But this was Martha, not Rebecca. And she reeked of beer."He hurt you. You're bleeding a little.""I fell off his motorcycle. Am I bad?" She reached up as if to touch the wound, but instead stuck her finger in her eye."It's not that bad. I'll clean you up in the kitchen."Martha sat at the table while Barb boiled water, made chamomile tea, gathered first­aid supplies and then placed two mugs between them. The steam from their cups and the smoke from Martha's cigarette mingled on the way to the ceiling."Where'd that guy come from?" asked Barb."The Eastside Tavern.""You just picked up a guy and brought him here?""I think I used to know him." She wrinkled her forehead as if actively thinking."So you just brought him here?" asked Barb. "To this house?""Hey, don't pull that shit on me," she slurred. "This is my house too." Barb felt her own anger seep like greenish chlorine gas out from under kitchen cabinets and doors. Had Martha paid any taxes on this house? Had she ever caulked a window? Nailed sheathing? Instead, Barb said, "You don't have a daughter to worry about.""You're right, Barb. I'm sorry. But you shouldn't try to protect Becky so much. Or else one day, boom! she'll figure it all out, and . . . " Martha trailed off, as though she had forgotten what she was going to say.Barb sponged the blood from around Martha's temple. The skin at her eyebrow was abraded~ there was one cut above her eyebrow which Barb thought might leave a tiny scar. Page 156''You know, you're the best thing that ever happened to this family," said Martha, clanging her tea mug on the table. "All the rest of us are crazy. You're a fool of sanity, I mean a pool." Barb waited to hear more, but Martha changed the subject as quickly as she'd started it. "You should've met my husband. Fucking worthless son­of­a­bitch."Before long Martha's eyelids drooped, and she said good night and stumbled up to bed for some of that undisturbed O'Leary sleep. Barb didn't follow but sat motionless at the table for more than an hour, until golden patches of light formed along the length of the countertops. As the sun grew brighter, the fibers of the house began to rustle and sparkle as though awakening, and Barb's own body came alive with it, her skin first, then the muscles and bones of her arms. She ran a bucket of water and knelt on the floor in a broad patch of light. She meant to scrub with the stiff­bristled brush, but instead just sat in the warmth. Last week when she had washed those windows she had cursed them for being too big, for letting in too much weather. She looked into the dining room where three bright rectangles shone on the wood floor. She closed her eyes and faced the sun.A little after six, Barb made coffee, and Rebecca's noisy arrival in the kitchen at seven jarred her nerves. Rebecca plopped into a chair. "Hi, Mom. Somebody was in my room.""What?" Barb's heart pounded out of rhythm."Somebody put my dirty clothes in the hamper. I figured it was you."What if Martha's guest had accidentally gone into Rebecca's room? Would the man have noticed that this girl was not Martha but only a baby?Martin appeared, poured himself a cup of coffee, and sat at the kitchen table. Barb couldn't shake an image of Rebecca handcuffed to her twin headboard, and though she had turned on the water only to rinse her cup, she let it run over her hands. When she pulled them out of the stream, they were ice cold.Rebecca finished her cereal, then climbed onto her father's lap. Martin wrapped both arms around her. The way Martin touched Page 157Rebecca suddenly bothered Barb. When Barb had been on top of him in bed last night, hadn't he pulled her to him the same way? With those same hands, those fingers that had been inside of her. Rebecca squealed as Martin began to tickle her. Dear God, had he even washed his hands? Barb stared at the worst of the gray bucket rings on the kitchen floor. Would they never go away?She hustled Rebecca to school and kissed Martin off to work, but still got a late start to the office herself, and then halfway out the driveway she saw something dead. Barb rested her forehead on the steering wheel before getting out to go look, and when she finally approached it, three tiny rabbits scampered away. They didn't go far, but stopped in the nearest patch of weed cover, their tiny hearts beating, bright eyes wet, bodies small enough to fold into her hand. She picked up the mother rabbit by one foot and tossed her toward the woods. She didn't have time to bury her. The three babies stood perfectly still. Barb felt their terror and confusion move across the brush in little waves.At 5:12 that evening, according to the kitchen clock, Barb dropped her potato peeler in the sink. The dog. Where was the dog?She yelled upstairs for Rebecca, but there was no answer. Martin would be home any second. Barb ran down the flagstone path into the middle of the driveway. Martin's truck approached her, going too fast. She put her hand to her mouth, but the rest of her muscles froze. Martin screeched to a halt and jumped out of the pickup. "What's wrong, Barb?""Where's Muffin?" she asked, panicked."I don't know," he said."You didn't hit him, did you?""Why do you think I would kill our dog?" demanded Martin. "Tell me. Do you think I'm some kind of monster?""You're just so damned careless!" said Barb. She didn't want to fight, but she needed to be heard. "You and your whole family! You don't see what's happening around you! You live like drunken cavalry.""You want me to live like you, Barb? Scared of everything?" Color flowed into his cheeks. Page 158

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • angela90.opx.pl
  • Strona 6 / 331 ... 3, 4, 5, 6 , 7, 8, 9 ... 33

    Archiwum