[ Pobierz całość w formacie PDF ]

podniesienie materialnych zasobów jest jednym z pilniejszych i donioślejszych zadań naszego
bytu. Dzieje ludzkości wszakże nieraz przynosiły dowody, że mniejszy a częstokroć większy
bez porównania wpływ na losy narodu miała jego siła moralna. Tylko trzeba pamiętać, że siłą
moralną narodu nie jest jego bezbronność, jego niewinność, jak to często dziś u nas
słyszymy, ale żądza szerokiego życia, chęć pomnożenia narodowego dorobku i wpływu oraz
gotowość do poświęceń dla urzeczywistnienia narodowych celów. Ubogie i nieliczne narody tą
siłą moralną zdobywały nieraz przewagę i wpływały potężnie na bieg dziejów świata.
Wierzę, jestem pewien, że taka właśnie siła, obok fizycznej, zaczyna się wydobywać w
chwili dzisiejszej z mas naszego ludu. I wierzę, że jako odbicie tego zjawiska podnosi się
poziom moralności narodowej w oświeconych warstwach społeczeństwa.
Ciężkie warunki naszego politycznego bytu postępowi na tej drodze przeszkodzić nie mogą.
Przeciwnie, jestem przekonany, iż nie ma takiego położenia, z którego by naród żywotny,
mający zapas sił do lepszej przyszłości, nie mógł wyciągnąć korzyści właściwych temu
położeniu i niemożliwych w innym.
Jedną z korzyści naszego obecnego położenia, tego niesłychanego ucisku, w którym żyjemy,
tego rozćwiartowania politycznego, przy silnym poczuciu narodowej jedności, jest większa, niż
u innych narodów konieczność zastanawiania się nad istotą narodowego bytu, nad
znaczeniem więzi narodowych, nad rozległością narodowych zadań i obowiązków. Żaden
naród nie ma tylu co my pobudek do zwracania swej myśli w tym kierunku. Dzięki temu
wydaliśmy swego czasu poezję patriotyzmu, jakiej żaden naród nie posiada, poezję, której siła
i głębokość uczucia miłości ojczyzny nie znajduje w żadnym piśmiennictwie przykładów sobie
równych. Kto wie, czy pod tymi samymi wpływami nie otworzymy kiedyś nowych widnokręgów
w etyce i polityce... Jeżeli duch polski, jak najszerzej korzystając z doświadczenia innych
narodów, jednocześnie będzie zdolny z niezwykłych warunków polskiego życia wyciągnąć
naukę dla innych niedostępną, to może stworzymy kiedyś tak silną narodową moralność i tak
szeroką politykę czystonarodową, wolną od wszelkich wpływów ubocznych, że na długie lata
staną się one dla nas podwalinami niepospolitej siły. Tymczasem jest całkiem przeciwnie.
Nasza moralność narodowa, przy pewnym jałowym sentymentalizmie, dziś polega przeważnie
na braku zupełnym czynnej miłości ojczyzny, a poglądy polityczne naszego oświeconego
ogółu tym są niezwykłe, tym się różnią od polityki innych narodów, że brak im podstawy
wszelkiej zdrowej polityki, mianowicie – narodowego instynktu samozachowawczego.
Jesteśmy narodem z wypaczonym sposobem politycznego myślenia.
Źródła tego smutnego i zgubnego dla nas zjawiska należy szukać w odległej
przeszłości. Przez parę stuleci rozwój społeczności naszej, wyszedłszy z właściwej kolei
dziejowej, oddalał się coraz bardziej od tej linii, która jej mogła zapewnić wielką przyszłość.
21
Zapowiedziawszy się w dziejach, jako Jeden z najpierwszych ludów Europy i gospodarz na
olbrzymim, ciągle powiększanym jej obszarze, naród nasz usunął się w krótkim czasie na tyły
Pochodu cywilizacyjnego, stracił prawo kierowania własnymi losami i znalazł się w gorszym
położeniu od ludów, które nigdy nie znały bytu państwowego. Gdy tamte, jako małoletnie, nie
miały nigdy poczucia swej samodzielności, on został oddany pod upokarzające rządy obcych,
jak niepoczytalny marnotrawca, któremu odmawiają praw dojrzałego człowieka po długim z
nich korzystaniu. Nie mając w sobie pierwiastków, które by mu pozwoliły wejść na drogę
stopniowego powrotu do dawnej siły i na nowo politycznie się narodzić, szarpał od czasu do
czasu rozpaczliwie swe pęta, w długich przerwach między tymi wysiłkami biernie znosząc
niewolę. W swym wzrastającym coraz bardziej usiłowaniu pogodzenia się z tym nędznym
losem stworzył on sobie powoli sposób myślenia, ułatwiający ostateczną abdykację z [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • angela90.opx.pl
  • Archiwum