[ Pobierz całość w formacie PDF ]
a zwłaszcza mężczyzna, którego kocha, mieszkają w Korei Północnej i zapłaciliby za to
swoim życiem. Z tego też powodu nigdy nie zdradzę jej tożsamości, ale nie mogę
przywłaszczyć sobie jej pracy.
Nie rozumiem! wykrzyknął Dutertre. Przecież wydał pan ją pod swoim
nazwiskiem!
Za obopólną zgodą użyczyłem jej swojego imienia. Prawdziwa Kyong miała jedno
marzenie, aby historię jej rodziny poznało jak najwięcej osób, żeby ludzie w końcu
zrozumieli, jaki zgotowano im los. W Korei Północnej nie ma ropy naftowej, więc
Zachód niewiele obchodzi ta jedna z najgorszych dyktatur świata. Przez długie miesiące
studiowałem jej opowieść i starałem się nadać bohaterom jak najprawdziwsze cechy,
ale powtarzam, ta historia należy do jej bohaterki i dlatego wyłącznie jej należy się
nagroda, która została mi wczoraj wręczona. Jestem dziś gościem tego programu, żeby
ujawnić prawdę i oświadczyć, że jeśli któregoś dnia reżim, który uciska ten naród,
upadnie, ja zdradzę jej nazwisko, jeśli oczywiście ona mi na to pozwoli. Co do tantiem,
to wszystko oddałem Amnesty International i różnym organizacjom walczącym z tą
komunistyczną dyktaturą. Jak najszczerzej przepraszam mojego wydawcę, który do
dzisiaj o niczym nie wiedziaÅ‚, jak również jurorów Prix Médicis. Choć wÅ‚aÅ›ciwie oni
nagrodzili nie tyle autora, którego imię pojawia się na okładce, ile samą powieść.
A jedyna rzecz, która się naprawdę liczy, to świadectwo, jakim ona jest. Błagam
wszystkich, którzy oglądają ten program: przeczytajcie ją, w imię wolności i nadziei.
Dziękuję i jeszcze raz przepraszam.
Paul wstał, uścisnął dłonie Dutertre a i zaproszonych gości i wyszedł ze studia.
f& f& f&
Cristoneli czekał na niego za kulisami. Szli obok siebie aż do holu.
Kiedy zostali sami, Cristoneli spojrzał na Paula i wyciągnął do niego rękę.
Jestem dumny, że mogę być pańskim wydawcą, nawet jeśli mam szaloną ochotę
pana udusić. To bardzo piękna książka, a nie ma wielkiej powieści opublikowanej za
granicą bez wkładu wielkiego tłumacza. Teraz lepiej rozumiem pańską decyzję
wyjazdu na jakiś czas do San Francisco. Niech pan wie, że z niecierpliwością będę
oczekiwał dalszego ciągu przygód pańskiej śpiewaczki. Bardzo podobały mi się
pierwsze rozdziały, które pozwolił mi pan przeczytać, i nie mogę doczekać się dalszego
ciÄ…gu.
Dziękuję panu, Gaetano, ale nie jest pan do tego zobligowany. Obawiam się, że dziś
wieczorem utraciłem wszystkich moich czytelników.
A ja myślę, że wprost przeciwnie. Przyszłość pokaże!
22
Paul i Cristoneli zeszli schodami i stanęli na pustej ulicy. Z cienia wyszedł młody
człowiek i podszedł do nich z kartką w dłoni.
Widzi pan, ma pan jeszcze co najmniej jednego fana! powiedział Cristoneli.
Może to agent Kim Dzong Una, który przyjechał tu, żeby mnie zabić! zażartował
Paul.
Cristoneli nawet się nie uśmiechnął.
To dla pana powiedział młody człowiek, wręczając Paulowi małą kopertę.
Paul otworzył ją i wyjął ze środka karteczkę, na której było napisane:
Trzy funty marchewki, funt mąki, paczka cukru, tuzin jaj i pół kwarty mleka.
Kto panu to dał? spytał Paul.
Chłopak wskazał sylwetkę na chodniku naprzeciwko i odszedł.
Przez ulicę przeszła kobieta i zbliżyła się do Paula.
Nie dotrzymałam obietnicy& powiedziała Mia. Obejrzałam program.
W końcu niczego mi nie obiecywałaś! odrzekł Paul.
Wiesz, dlaczego tak szybko się w tobie zakochałam? spytała.
Nie, nie mam zielonego pojęcia.
Bo nie umiesz udawać.
I to ma być zaleta?
Tak! Wspaniała!
Nie wyobrażasz sobie nawet, Mio, jak bardzo mi ciebie brakowało! Myślałem, że
umrę z tęsknoty za tobą.
NaprawdÄ™?
Przecież nie umiem udawać!
Czy możesz już nic więcej nie mówić i mnie pocałować?
MogÄ™!
Objęli się na ulicy.
Cristoneli zaczekał chwilę, rzucił okiem na zegarek i podszedł do nich, pokasłując.
Ponieważ najwyrazniej nie jest wam nigdzie spieszno, czy mogę skorzystać
z waszej taksówki? Moja się spóznia, będzie w sam raz dla was.
Podał Paulowi walizkę.
Z szacunkiem skinął głową Mii, zamknął drzwi samochodu, opuścił szybę i gdy auto
ruszało, wykrzyknął: Cholerny Paul! .
Dokąd jedziesz? spytała Mia.
Będę nocował na Roissy, o świcie mam samolot do San Francisco.
Lecisz na długo?
Tak.
Będę mogła do ciebie zadzwonić?
Nie, ale jeśli chcesz, możemy wyrzucić pasażera z sąsiedniego siedzenia. Mam
w walizce same przysmaki.
Paul postawił walizkę na ziemi i pocałował Mię.
Stali i całowali się tak długo, aż przerwał im klakson taksówki.
Paul wpuścił Mię pierwszą i usadowił się koło niej.
Zanim podał kierowcy adres, spojrzał na nią i zapytał:
A to siÄ™ liczy czy nie?
Tak, to siÄ™ liczy.
@kasiul---1
Podziękowania
Oto ci, którym składam serdeczne podziękowania:
Pauline, Louis i Georges
Raymond, Danièle i Lorraine.
Susanna Lea.
Emmanuelle Hardouin.
Cécile Boyer-Runge, Antoine Caro.
Élisabeth Villeneuve, Caroline Babulle, Arié Sberro,
Sylvie Bardeau, Lydie Leroy, Joël Renaudat, Céline Chiflet, Anne-Marie Lenfant.
Ekipa Wydawnictwa Robert Laffont.
Pauline Normand, Marie-Éve Provost.
Léonard Anthony, Sébastien Canot, Danielle Melconian, Naja Baldwin, Mark Kessler,
Stéphanie Charrier, Julien Saltet de Sablet d Estières, Aline Grond.
Katrin Hodapp, Laura Mamelok, Kerry Glencorse, Julia Wagner.
Brigitte i Sarah Forissier.
@kasiul---1
1
W powieści Jak w niebie Arthur i Paul przewożą będącą w śpiączce Lauren z San Francisco do Carmel starą
karetkÄ… pogotowia, nazywanÄ… Daisy .
2
Les Bobos (bourgeois-bohème) zamożna francuska mieszczaÅ„ska cyganeria , ludzie pracujÄ…cy w wolnych
zawodach, którzy cenią sobie niezależność i pozwalają na ekstrawagancki styl życia.
@kasiul---1
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Archiwum
- Start
- Hot Nights 2 Seducing the Playboy Amanda Usen
- Lois McMaster Bujold 02 Shards Of Honor
- Zmagania o reformÄ™. Z dziennika politycznego 1980 1990
- Gomez Jurado Juan Emblemat zdrajcy
- Craven_Sara_ _WćąĂ˘Â€Ĺźr悜‚d_londyćąĂ˘Â€Âźskich_elit
- Józef Mackiewicz Zwycić™stwo Prowokacji (1962)
- J.K.Rowling Cykl Harry Potter (3) Harry Potter i wić™zieśÂ„ Azkabanu
- Delinsky Barbara W blasku milosci
- SteelRat Ostatni Nekromanta v.0.1
- 015. Dixie Browning Wypatrywanie burzy
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- agnos.opx.pl