[ Pobierz całość w formacie PDF ]

liczne pijatyki, w których uczestniczył Korczyc w towarzystwie litewskich poli-
cjantów, paradowanie po mieście w litewskim mundurze i wywoływane ekscesy,
które dziwnym trafem uchodziły mu zawsze bezkarnie. Szybko przypomniano
sobie także nieudany zamach na Korczyca, który w 1941 r. przypłacili życiem żoł-
nierze Komisariatu Rządu. Z różnych relacji wynikało także, że B. Korczyc wystę-
pował w Gestapo pod pseudonimem  Bruno . Niewykluczone, że był on również
współpracownikiem sowieckich służb specjalnych, gdyż jego los był po wojnie
przedmiotem zainteresowania sowieckiego MWD. W trakcie śledztwa podejrzany
Bolesław Korczyc zachowywał się arogancko, ale trafił na rzadkiej klasy specjali-
stę, jakim niewątpliwie był por. M. Głębocki. W składzie orzekającym wojskowe-
go sądu polowego zasiedli: por. M. Głębocki  przewodniczący oraz ławnicy: ppor.
57
O istnieniu prowizorycznego aresztu polowego w Dziewieniszkach i Wołkorabisz-
kach świadczą liczne relacje partyzantów wileńskich brygad AK.
72 LESZEK KANIA
Zygmunt Błażejewicz ps.  Zygmunt , kpr. Lucjan Minkiewicz ps.  Wiktor i par-
tyzant Zdzisław Paszkowski ps.  Achmet . W ostatnim słowie B. Korczyc przyznał
się do winy. 12 lipca 1944 r. ogłoszono wyrok śmierci, który jeszcze tego samego
dnia został zatwierdzony i skierowany do wykonania58. Przed egzekucją ks.  Piotr
chciał wyspowiadać skazańca, ale ten nieoczekiwanie podjął próbę ucieczki. Zła-
pano go bez trudu i natychmiast rozstrzelano po uprzednim skrępowaniu rąk kilka-
set metrów za Wołkorabiszkami, a ciało zakopano bez oznaczania miejsca po-
chówku. Egzekucji dokonała sekcja z 1. plutonu 6. Wileńskiej Brygady AK mjr.
 Konara 59.
Trzecią sprawą, którą rozpatrywał wojskowy sąd polowy na kilka dni przez
rozbrojeniem wileńskich oddziałów partyzanckich było oskarżenie o współpracę
z Gestapo kpr. Wacława Zająca, żołnierza ochrony sztabu. Uwagę zwraca usilne
dążenie hitlerowskich służb specjalnych do umieszczenia swoich agentów w akow-
skich komórkach sztabowych. Kpr. Wacław Zając w pierwszej fazie okupacji był
strażnikiem więziennym w Wołożynie i od tego czasu datowała się jego współpra-
ca z litewską Saugumą i Gestapo. W toku rozprawy przed sądem polowym, które-
mu przewodniczył por. M. Głębocki, oskarżony o zdradę partyzant Wacław Zając
przyznał się do winy i został skazany na karę śmierci. Wyrok wykonano rozstrze-
liwując go pod Wołkorabiszkami60.
Wobec braku materiałów zródłowych nie sposób obecnie pokusić się o do-
kładniejsze odtworzenie działalności sądownictwa polowego Armii Krajowej
w przededniu operacji  Ostra Brama . Powojenne wspomnienia obfitują często
w jednostkowe i nie dające się zweryfikować innymi zródłami informacje na temat
działalności akowskich sądów polowych, wzmiankami o wydanych wyrokach
śmierci lub o oddaniu pod sąd. Przykładowo, pchor.  Sęp wysłany po zaopatrze-
nie z Dziewieniszek do Wilna zdezerterował z Armii Krajowej, po czym przedostał
się na ziemie Polski centralnej. Wzmiankę o oddaniu  Sępa za dezercję pod sąd
wojskowy należy jednak traktować z pewną dozą ostrożności. Wobec braku pod-
sądnego w dyspozycji wojskowego wymiaru sprawiedliwości nie było wówczas
ani sposobności, ani też czasu na ferowanie wyroków zaocznych. Wydaje się, że
przez oddanie pod sąd wojskowy należałoby prędzej rozumieć powiadomienie
58
W. Borodziewicz, Szósta Wileńska& , op. cit., s. 197.
59
Zob. J. Z. Szylejko, Lepsza strona czasu, Londyn 1992, s. 38. O hulaszczym trybie
życia pisał też O. Wirgas, Szósta Dyspozycyjna,  Wileński Przekaz 1993, nr 3.
60
Protokół przesłuchania por. M. Głębockiego z 26.02.1945 r. w MWD w Wilnie.
Organizacja i funkcjonowanie podziemnego wymiaru sprawiedliwości... 73
o przestępstwie żandarmerii polowej i sądu polowego, które przystępowały do
działania, gdy dysponowały już osobą podejrzanego61.
Podczas lipcowych walk o Wilno w ramach operacji  Ostra Brama doszło do
kilku zdarzeń, które kwalifikowały się do postawienia kilku oficerów i żołnierzy
AK przed sądem polowym. W obliczu ciężkiego zarzutu niewykonania rozkazu
stanął mjr Antoni Olechnowicz, dowódca Zgrupowania nr 2. 7 lipca 1944 r. w ma-
jątku Popielany doszło do dramatycznego w skutkach spotkania sowieckiej czo-
łówki pancernej z partyzantami Zgrupowania nr 2. Sowieccy żołnierze bezkom-
promisowo zażądali rozbrojenia wszystkich partyzantów i okazali otwartą wrogość
wobec Armii Krajowej. Mjr A. Olechnowicz natychmiast wydał rozkaz podległym
oddziałom odstąpienia od Wilna, odejścia na tyły, a w razie konieczności podjęcie
walki w celu przebicia się przez linię wojsk sowieckich. Rozkaz taki otrzymał
m.in. por.  Tur , dowódca 8. Brygady, który musiał się z tego pózniej tłumaczyć
przed samym komendantem  Wilkiem . Po rozwiÄ…zaniu swojego sztabu mjr
A. Olechnowicz niezwłocznie zameldował się komendantowi  Wilkowi . Wedle
pózniejszych ustaleń R. Koraba-%7łebryka, ppłk A. Krzyżanowski nakazał areszto-
wanie mjr. A. Olechnowicza i natychmiast zawiesił go w czynnościach służbo-
wych62. Wersja ta nie odpowiada jednak do końca prawdzie. Komendant  Wilk
w okresie bitwy o Wilno istotnie był zafascynowany własną wizją podjęcia woj-
skowo-politycznej współpracy z Armią Czerwoną w ramach realizowania planu
 Burza na Wileńszczyznie i bezkrytycznie domniemywał dobrą wolę Sowietów.
To w prostej linii prowadziło do potraktowania samowolnego działania mjr.
A. Olechnowicza jako poważne przestępstwo wojskowe. Dochodzenie w tej spra-
wie powierzono doświadczonemu oficerowi żandarmerii  por. J. Morelewskiemu
  Rolandowi , który przedstawił ppłk. Krzyżanowskiemu   Wilkowi końcowy
raport potwierdzający słuszność decyzji dowódcy Zgrupowania nr 263. Mjr
A. Olechnowicz nie wykonał także następnego rozkazu komendanta  Wilka i nie
stawił się na odprawę służbową w południe 17 lipca 1944 r. w Boguszach, która to
odprawa  jak słusznie przewidywał  okazała się zasadzką SMIERSZ-a. Istnieje
wiarygodna relacja z rozmowy z uwięzionym przez komunistów komendantem
 Wilkiem , w której miał on następująco ustosunkować się do postawy mjra
A. Olechnowicza   Pohoreckiego podczas operacji  Ostra Brama :  (...) on nie
wykonaÅ‚ mojego rozkazu w koÅ„cu »Burzy« dotyczÄ…cego ostatniej koncentracji
61
S. Kiałka, Legenda wileńskiej konspiracji, red. J. Malinowski, Bydgoszcz 2000,
s. 318.
62
R. Korab-%7łebryk, Operacja Wileńska AK& , op. cit., s. 257.
63 [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • angela90.opx.pl
  • Archiwum